rzeczywiście, obrazy przywołują wspomnienia te dobre z gór, przestrzenie które pamiętam. Choć zastanawiające jest zdjęcie jedno - mianowicie to trzecie licząc od końca. Ale nie zastanawiające w kontekście tego jak natura może być obfita, ale w kontekście tytułu całego posta dzisiejszego (bo to zdaje się post nazywa). Hehe czekam na odpowiedź:-P na maila oczywiście, może być telefoniczne
rzeczywiście, obrazy przywołują wspomnienia te dobre z gór, przestrzenie które pamiętam.
OdpowiedzUsuńChoć zastanawiające jest zdjęcie jedno - mianowicie to trzecie licząc od końca. Ale nie zastanawiające w kontekście tego jak natura może być obfita, ale w kontekście tytułu całego posta dzisiejszego (bo to zdaje się post nazywa).
Hehe czekam na odpowiedź:-P na maila oczywiście, może być telefoniczne