/swojana/

niedziela, 20 kwietnia 2014

Wielkanoc 2014

pocztówka wielkanocna
Jak spędziłam drugie święto (”śmingust”).

W drugie święto wstałam, była 6 1/2 godz. Ubrałam się, uczesałam i zmówiłam ranny pacierz.
O godz. 7 zjadłam śniadanie i zaczęłam sprzątać w pokoju. Zamiotłam i wytrzyłam okna. Gdy posprzątałam ubrałam chłopca młodszego i dałam mu jeść. Później pomyłam naczynia i zamiotłam schody. Gdy było już wszystko posprzątane mamusia wzięła talerz i nacięła białego i zielonego papieru. W środku pociętego papieru usadziła baranka. Dokoła baranka umieściła dużo malowanych jaj, a na samym przedzie duże pomarańczki. Po bokach umieściła dwóch dużych pieczonych baranków posypanych cukrem. O godz. 10 tej poszłam do kościoła.
Dziedzice, 18 m kwietnia 1931.”


(wypracowanie szkolne mojej babci, Marii Francuzówny)

Wesołych Świąt!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz