Cmentarz żydowski w Dziedzicach powstał 17 I 1915 roku. Założyło go stowarzyszenie modlitewne "Bnej Emunah", a uroczystość otwarcia poprowadził rabin z Bielska - Marcus Stesner.
Na cmentarzu postawiono dom przedpogrzebowy, który rozebrano w 1994 roku.
Zachowały się dwa kute ogrodzenia otaczające groby.
Wszystkie macewy są zdewastowane.
Pozostało kilka tylko inskrypcji na zachowanych nagrobkach.
Grobowce wykonane są z piaskowca lub kamienia wapiennego.
W większości pozbawione ornamentów.
Większośc macew porośnięta jest roślinnością, choć w okresie zimowym, jak dziś, w ograniczonym stopniu.
Inskrypcje nagrobne wykonane są w jezyku hebrajskim, poniżej niemieckim i polskim (nagrobek Maurycego Glucksmanna - niestety pozostało już tylko imię)
Na jednej z płyt - "gwiazda Dawida"
Nagrobek Isaka Lindena z Kołomyji.
Hebrajskie inskrypcje nagrobne.
W tle widoczny kościół Wspomożenia Wiernych w Dziedzicach.
Gałązki pokryte szronem.
Bluszcz i mech stopniowo pokrywa wszystko.
Charakterystyczne, stare drzewa sadzone na cmentarzach korzeniami do góry. Gałęzie przejmowały funkcje korzeni, a korzenie gałęzi, stąd dość ponury, ale pewnie zaierzony efekt (podobny dostrzec można na jedynym zachowanym, przedwojennym cmentarzu niemieckim w Gdańsku)
Ogrodzenie cmentarza umożliwiające swobodne wchodzenie na jego teren...
Żydzi pojawili się w Czechowicach i Dziedzicach w XVIII w. Na początku lat trzydziestych w Czechowicach stanowili 2,5 % ludności, w Dziedzicach 7,5 %. W Dziedzicach powstała samodzielna gmina żydowska i synagoga (spalona przez Niemców w 1939 roku) położona naprzeciwko Ochronki Sióstr Felicjanek (dzisiejszy Dom Pomocy Dziecku i Rodzinie przy ul.Legionów).
"W 2005 r. grupa młodych entuzjastów postanowiła uporządkować teren. Sprawa została wstrzymana ze względu na reguły tradycji żydowskiej, według których cmentarz jest miejscem nienaruszalnym".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz