Araukarie, sagowce, paprocie nasienne,
metasekwoje, platany i zielone tuje,
przyznam się z ochotą w te chwile wiosenne,
metasekwoje, platany i zielone tuje,
przyznam się z ochotą w te chwile wiosenne,
że świat swą tajemną historię dziś snuje.
Otóż przed milionami lat, dowiodę niezbicie,
wśród gąszczu niezmierzonego,
wśród gąszczu niezmierzonego,
wśród dzikiej przyrody,
tętniło z mocą całą dinozaurze życie,
a świat jawił się jako wyjątkowo młody.
Naznaczona fatum niedojrzała Ziemia
tętniło z mocą całą dinozaurze życie,
a świat jawił się jako wyjątkowo młody.
Naznaczona fatum niedojrzała Ziemia
stanęła z losem bezlitosnym w nieuchronne szranki,
meteorytu mocą zniszczyła stworzenia,
wyginęły wszystkie za wyjątkiem Danki.
Paleoontolodzy współcześni nie kryli zdziwienia,
meteorytu mocą zniszczyła stworzenia,
wyginęły wszystkie za wyjątkiem Danki.
Paleoontolodzy współcześni nie kryli zdziwienia,
gdy pośród miejskich ostępów,
zaułków bankowych,
gdzie mamony nieswojej dźwięczą ostre brzmienia,
odkryli kształt nowy, a jednak nie nowy.
Grubą łuską zdobiony,
archaiczny nieco,
co w dzisiejszym świecie tak niedocenione,
starannie imitując sylwetę kobiecą,
wdziewał cudne kreacje w
Dziedzicach kupione.
Zawrzało w mediach okrutnie, cóż za niespodzianka,
wciąż swoje ma zęby i wciąż żwawo drepcze,
w dodatku ów brachiozaur wygląda jak Danka
i z ogromnym zapałem wino wszelkie chłepcze!
Zawrzało w mediach okrutnie, cóż za niespodzianka,
wciąż swoje ma zęby i wciąż żwawo drepcze,
w dodatku ów brachiozaur wygląda jak Danka
i z ogromnym zapałem wino wszelkie chłepcze!
Niejeden człeczy samiec rzucał wdzięcznie okiem
na jej ogonek zielony,
na uśmiech jaszczurzy,
otulony bezpiecznym czarnej nocy mrokiem,
z zachwytem się w prehistorię rozkoszną zanurzył.
Z tego morał i mądrość prawiekowa płynie,
o potędze nieodgadnionej wielkiego kosmosu
gdy Ziemia w otchłaniach niepamięci zginie
Danka znów się wyłoni z odmętów chaosu.
z zachwytem się w prehistorię rozkoszną zanurzył.
Z tego morał i mądrość prawiekowa płynie,
o potędze nieodgadnionej wielkiego kosmosu
gdy Ziemia w otchłaniach niepamięci zginie
Danka znów się wyłoni z odmętów chaosu.
Dance - kupa mięci:)
/swojana/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz