Ciasto:
5 dag drożdży
pół litr mleka letniego (|"ciepłego na palec")
masło (bardzo miękkie lub rozpuszczone
8 dag cukru
mała łyżeczka soli dla złamania smaku
1-2 łyżeczki kardamonu (mielonego lub utłuczonego w moździerzu)
80-85 dag mąki pszennej
Nadzienie:
masło miękkie
opakowanie cynamonu
12 dag cukru
Do smarowania:
2 rozbełtane jajka
gruby cukier do posypania (dałam ciemny)
Drożdże rozkruszyć do miski, zalać mlekiem z rozpuszczonym masłem, dodać cukier, sol, kardamon i mąkę. Zagnieść ciasto tak, by było błyszczące i elastyczne. Zostawić do wyrośnięcia na 30 - 60 min. Po wyrośnięciu podzielić na dwie części. W międzyczasie zrobić nadzienie (miękkie masło, cynamon i cukier). Rozwałkować kulę z ciasta w prostokąt - 40cm x 55 cm, rozprowadzić nadzienie (zostawić margines do sklejenia). Zwinąć w rulon jak roladę. To samo zrobić z druga częścią ciasta. Pozostawić rolady na pół godziny pod czystą ściereczką. Pokroić na kawałki dwucentymetrowej szerokości. Rozłożyć na blasze, posmarować rozbełtanymi jajkami, posypać ciemnym, grubym cukrem. Piec 5-8 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st.Celsjusza.
Cóż...bułeczki są wspaniałe!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń