/swojana/

wtorek, 24 stycznia 2012

Głupawy wierszyk - List Drugi do Izy W.

Gdy okiem smutnym, okiem zimowym, spoglądam w ekran mego PC,
w Cudziennik zerkam, szukam w nim nowin, tymczasem pustka za szybką lśni.

I szarość chłodna  znów mnie otacza i w dół z jaskółczym pędzę uporem,
i dumam skrycie, czyś była bajką, czy w baśń przebranym sennym upiorem

co mami, wabi, pokusy wzbudza  i do piekielnych prowadzi wrót
lub też ideą, życia kolorem, nadzieją, że zdarzyć może się cud?

Czyś nadal Wielka jest, Izabelka?:)
(swojana)



2 komentarze:

  1. Baśko! aj lowju Ciebie! jestem wciąż zachwycona Twoją kreatywnością i talentem! Pisz! Pisz! Pisz!

    OdpowiedzUsuń