"It is hard be a woman:
you must think like a man,
act like a lady,
look like a young girl,
and work like a horse"
Takie oto znalazłam. Ma w sobie jakąś ukrytą prawdę:)
I rzeczywiście z kobiecą wytrwałością i dziewczęcym wdziękiem, z siłą wielu koni mechanicznych w delikatnych ramionach:) poruszałam wiosłem na Drwęcy. Odnalazłam w sobie też męska orientację przestrzenną i po męsku, porastałam szczeciną, nie wylewając za kołnierz, gdyż żadne marnotrawstwo w sytuacji ekstremalnej nie jest pożądane:) Przetrwałam. Rżnie mnie teraz w krzyżu (czyt. kręgosłupie lędźwiowym) i skrzypią mi stawy. To cena przyjemności:) Nie żałuję i tu, zanucę piosnkę, na która często powoływał się mój kuzyn, Jacuś: "Oooo rje de rję, o że ne regret riję" (z francuskiego:)
Wielkie...Logopedki
W Jedności siła
Konie mechaniczne...
Z najważniejszym Janem...
Dziewczęca Zuzanna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz